Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62
A+ A A-

Spliffowego tematu nie bał się podjąć Ernest „RED” Ivanda

Iga Wrzeszczanka: Masz potrójne obywatelstwo i mieszkałeś w wielu krajach mógłbyś klika słów o sobie opowiedzieć Czytelnikom?


Red: Jestem pół-Chorwatem, pół-Polakiem urodzonym w Szwajcarii i myślę, że to jest fantastyczna sprawa, ponieważ od małego biorę, co najlepsze z każdego z tych krajów.

Iga Wrzeszczanka: Jaki kraj z odwiedzanych przez Ciebie oferuje najwięcej swobód obywatelskich? Gdzie Ty czujesz się wolny?

R: Jeśli chodzi o wolność umysłu i samopoczucie to Chorwacja, ale jeśli chodzi o ganje to na pewno Szwajcaria.

I: Co sądzisz o wolności w Polsce?

R: No na pewno zapalić sobie spliffa na luzaku w miejscu A lub w miejscu B jest trochę stresujące. Zawsze wychodziłem z założenia, że gibona cza zapalić ze spokojnym umysłem. Lepsze miejsce to na pewno dom, mieszkanie, niż jakiś park w jakimś mieście. Niestety.

I: Które ze światowych rozwiązań odnośnie marihuany jest według Ciebie najlepsze dla Polski?

R: Wydaje mi się, że coffeeshopy z jakąś rejestracją własnej osoby byłoby to tiptop. Tylko niech będzie jakiś konkretny wybór :)  

I: Może masz swój pomysł na problemy z prohibicją?

R: Coffeeshop z rejestracją i tyle.

I: Kiedy powinniśmy mieć „legalizację” w Polsce?

R: Powinno to nastąpić przedwczoraj.

I: Ile to dla Ciebie „nieznaczna ilość” marihuany?

R: Nie wiem co to znaczy? W sensie,że jeśli palę i mam dobry coffeeshop w mieście i jest haszysz z Libanu to bym kupił tego duuuużo, miał to w domu i palił sobie kiedy chce. A nie kupić tego 2 gieta i co chwile wbijać do coffeeshopu i pytać o niego, bo raz by był, raz by nie było. Jeśli są amatorzy wina, i mają piwnice pełne merlot, cote du rhone itd. to dlaczego ja bym nie mógł mieć swoich 100 gietów kochanego haszyszu? Jak i tak wychodzimy z założenia, że są coffeeshopy, więc dilerki takiej jaką znamy już by nie było. Jestem zarejestrowany w coffeeshopie, więc w razie pytań jestem do dyspozycji. Tak to widzę :)

I: Miałeś jakieś doświadczenia z policją?

R: Nigdy nic. Tylko za dużo mandatów płacę za szybką jazdę, ale też mi smutno z tego powodu.

I: Co o sądzisz o leczniczych właściwościach marihuany?

R: Jestem pewny, że w sprawach rakowych to jest na pewno mocny wspomagacz, pamiętam też, że w sprawach żołądkowych. Też po spliffie od razu lepiej. Jest to roślina jak wiele innych, które mają predyspozycje lecznicze. Są od zawsze na ziemi i sobie swobodnie rosną, wiec na pewno do wielu rzeczy służą.

I: Sativa czy Indica?

R: Haszysz przepraszam :) Całe życie bardziej hasz niż weed! Haszysz marokański albo z Libanu i jestem szczęśliwy. Im grubszy i jaśniejszy tym lepszy! Potwierdzone info.

I: Spliff czy wiadro?

R: Jak haszysz to spliff. Tylko filtr ma być z papierosa i najlepiej z dwóch bibułek smoking gold. Bang!

I: Czysty czy z tytoniem ?

R: Do haszyszu niestety mała ilość tytoniu musi być.

I: Dziękuję za wywiad!

Artykuł z #54 numeru Gazety Konopnej SPLIFF

Oceń ten artykuł
(1 głos)