A+ A A-

USA i Niemcy za medyczną marihuaną; Polska tradycyjnie przeciw !

DEA uznaje marihuanę za lekarstwo.W zeszłym tygodniu amerykańska agencja antynarkotykowa DEA przyznała wreszcie, że marihuana ma wartość leczniczą udzielając firmie farmaceutycznej wyjątkowego pozwolenia na produkcję pigułek THC. W myśl ustawy federalnej konopia nadal jest nielegalna a tym samym bezwartościowa. „Marihuana nie ma żadnej dowiedzionej naukowo wartości leczniczej” – takie zdanie znajdowało się na szóstej stronie dokumentu „White paper” wydanego przez agencję DEA w lipcu 2010.
 
Lecz już kilka miesięcy po zajęciu tego „anty-medycznego” stanowiska, władze oświadczyły, iż mają zamiar udzielić pozwolenia, które miałoby regulować sprzedaż produktów farmaceutycznych pozyskiwanych z konopi. Produkty te miałyby zawierać substancję THC, główny składnik psychoaktywny znajdujący się w marihuanie.
Niemcy na tak

W Niemczech parlament uchwalił przedłożoną w sierpniu 2010 ustawę, która dopuszcza do sprzedaży gotowe produkty farmaceutyczne zawierające marihuanę. Regulacja ta nie dotyczy jednak Dronabinolu, jedynego dostępnego obecnie lekarstwa, który jest lekiem recepturowym i dlatego w dalszym ciągu pacjent musi płacić za niego z własnej kieszeni. Ustawa ta nie ułatwia również dostępu do konopi roślinnej, którą obecnie przyjmuje ok 40 pacjentów posiadających osobne pozwolenie.

Natomisat w Polsce bez zmian

Podczas  nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii 1.04.2011 poseł Marek Balicki (dr medycyny, były minister zdrowia) wraz z grupą posłów złożył wniosek o dopuszczenie marihuany do użytku medycznego. Niestety poprawka ta została odrzucona przez parlament i obecnie marihuana w celach medycznych jest traktowana dużo ostrzej niż LSD czy amfetamina.
Oceń ten artykuł
(0 głosów)