A+ A A-

PHP 5: Sativa czy Indika ?

Zima to dla uprawy czas spokoju (za wyjątkiem tych, którzy uprawiają w domu pod lampami).Jest więc czas, aby się zastanowić nad tym, co można uprawiać w przyszłym roku, jakie nasiona sobie zorganizować. Wiadomo, dobre :) Ale nawet dobre nasiona różnią się od siebie, jest mnóstwo odmian, wyglądające inaczej, dojrzewające w innym okresie, mocniejsze lub słabsze, bardziej euforyczne lub chilloutowe.
  
Przyjrzyjmy się zatem naszym możliwościom. Najogólniej można je podzielić na Indica i Sativa (w tłumaczeniu byłby  to podział na konopie indyjskie i siewne). Pomidory indyjskie są niskie, gęsto pokryte topami, zawierają bardzo dużo żywicy. Szybciej i zwykle wcześniej kwitną. Ich wymiary nie przekraczają zwykle 1 metra. Sativy to ich przeciwieństwo. Powoli kwitną, topy są znacznie rzadsze, a rośliny znacznie wyższe. Kwitną także długo i późno. Są bardziej highowe.W praktyce dostępne w bankach nasion odmiany to mieszanki, częściowo Sativa, częściowo Indica w zależności od  jej historii rodzinnej, często bardzo skomplikowanej. Wybór może przytłaczać. Najprościej sobie z nim poradzić określając krytycznie swoje preferencje i możliwości. Pogoda u nas raczej słaba, lato krótkie, a jesienne przymrozki szybko, dlatego szukajmy nasion dojrzewających szybko, najlepiej do połowy października. Doskonała odmiana, ale dojrzewająca z początkiem grudnia może zaledwie zacząć kwitnienie. Chyba, że w marcu wiemy, że najbliższy rok będzie wyjątkowo długo ciepły.

    Oceńmy swoje miejscówki. Czy dwu i półmetrowy gigant ujdzie w tle, czy nawet ślepy pies go zobaczy? Czy wprawdzie piękne, fioletowe, albo i pomarańczowe rośliny nie będą się za bardzo rzucać w oczy? 
 
    Ofertę seedbanków należy przejrzeć bardzo krytycznie. Ich strona to ich reklama, a wiadomo, celem reklamy jest sprzedać, a nie dobrze poinformować. Wydajności zwykle wyssane z palca, działanie każdej niesamowite, rosną doskonale :) Ekstra nowości, o których na pewno wiadomo tyle, że ich wcześniej nie było. Z drugiej strony, dobry bank to niezawodne źródło niezawodnych nasion.  Krytyczne oko mędrca niezbędne, aby się nie pogubić w ich mnogości. Polecam użyć google i sprawa się trochę rozjaśni :) 
Cannabis Indika
    Można kupić nasiona feminizowane, z których znaczna większość nasion to kobiety. O ile przy uprawie w domu lub w szklarni jest to dobry pomysł, o tyle na miejscówkach niekoniecznie, bo tam w ilości siła :) A i nasion nie zbierzemy na kolejny sezon.

    Nasiona wydłubane z dilerskiego worka raczej nie zachwycą, mimo, że palenie było całkiem dobre. Wejście w posiadanie nasion od znajomych bądź z banku nasion jest znacznie lepsze. Kupując unikajmy najtańszych nasion. Ze słabych nasion są słabe zbiory, z dobrych dobre lub słabe :) Z drugiej strony, ze znakomitych i drogich nasion też może nic nie wyjść, bo pogoda, złodziej lub zwierzęta, więc i tutaj ostrożnie. Polecane odmiany na początek to np.  Skunk#1, Passion#1, Hollands Hope, Early Girl czy California Orange. O seedbankach nie będę się wypowiadał, za dużo reklamy :)
 
Cannabis Sativa

 

(Poradnik Hodowców Pomidorów)
Oceń ten artykuł
(0 głosów)