A+ A A-

The Union: The Business Behind Getting High

Marijuana niszczy komórki mózgowe. Wiedzą o tym niemal wszyscy. Pytanie brzmi, skąd wzięła się taka informacja? Jest to wynik doświadczenia, podczas którego w ciągu 5 minut wpompowywano małpom dym z takiej ilości Cannabis, jakiej potrzeba do ok. 63 jointów, za pomocą maski gazowej. Powtarzano to codziennie przez 3 miesiące. Nota bene w maskach nie było tlenu, a na skutek jego niedoboru mózg zaczyna obumierać.

Uzyskanie dokładnego oficjalnego raportu z tego badania zajęło, bagatela, 6 lat. Pozwoliło to z miejsca obalić kolejny mit. Co z tego, skoro wpojono to ludziom na tyle mocno, że uznali to za aksjomat. Potęga indoktrynacji jest nieskończona. Dokument „The Union” pokazuje, jak ludzka ignorancja i podatność na propagandę napędza autodestrukcyjną maszynerię. Jednym z wątków jest sonda społeczna, w której dziennikarze pytają przechodniów o fakty związane z MJ. Na pytanie: „ilu ludzi rocznie ginie na skutek zażywania marijuany?”, padają  w odpowiedziach szacunki na dziesiątki tysięcy, gdzie rzeczywista umieralność wynosi 0, słownie ZERO. Film ten poddaje w wątpliwość informacje, które są oczywiste z punktu widzenia społeczeństwa. Jako przykład niech posłuży teoria eskalacji. Marijuana jest furtką do innych narkotyków. Jest początkiem łańcucha. A teraz sprawdźcie, ilu ludzi palących zioło nigdy wcześniej nie spróbowało nikotyny lub alkoholu.

Inna sprawa: niezaprzeczalnym faktem jest, że żyjemy w świecie materializmu. Sądzę, że gdyby rozdano ludziom wykazy mówiące o tym, jak spadłyby podatki, gdybyśmy zalegalizowali zioło, czy też ile wydają rocznie na utrzymanie więźniów skazanych za posiadanie marijuany, szybko zmieniliby zdanie. Lobby właścicieli międzynarodowych molochów kontroluje takie aspekty prawa. Niewielu wie, jak ściśle przemysł farmaceutyczny jest związany z konopią. Niewielu również jest świadomych istnienia tytułowego związku, czyli sieci zależności zbudowanej na bazie przemysłu konopnego. Dzięki takim dokumentom rośnie świadomość ludzka, a im więcej ludzi oświeconych, tym jesteśmy o krok bliżej od legalizacji.                                                       

Oceń ten artykuł
(0 głosów)