Gazeta konopna - SPLIFF - Marihuana Cannabis Konopie

Switch to desktop Register Login

Konieczność nie zna prawa - PRAWNIK@SPLIFF.PL

"Zwracam się z prośbą o poradę? Może bardziej o wyjaśnienie sytuacji. Problem nie dotyczy spotkania z Policją a konfliktu prawa i sprawiedliwości.

Według przepisów popełniam każdego dnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności. Jestem ciężko chory, nie mam możliwości zaprzestania terapii. Znając niesprawiedliwe przepisy, świadomie je łamię. Cierpiałem bardzo długi czas, nie mogąc odnaleźć skutecznej terapii właściwej dla moich nawarstwiających się dolegliwości. Kolejne leki wnosiły do mojego organizmu negatywne skutki uboczne, nie dając przy tym rozwiązania. Po przeanalizowaniu wszelkich argumentów lekarz nieformalnie przyznał, że nie ma przeciwwskazań do stosowania u mnie przetworów Cannabis. Żadna z oferowanych przez farmację metod leczenia nie przyniosła skutku.  Było to „zielone światło” dla mojego syna, który od dłuższego czasu przedstawiał mi badania dotyczące działania marihuany , głównie THC i CBD w walce z wieloma schorzeniami. Zaczął się przełomowy czas w mojej walce z chorobą, zdecydowałem się na terapię Olejem RSO.  Budżet domowy wyczerpany został na nieskuteczne i drogie leczenie konwencjonalne. Nie mieliśmy i nadal nie mamy możliwości finansowych na sprowadzenie oleju z zagranicy. Podjęliśmy decyzje o własnej produkcji, w domu. Tanie i skuteczne - mój stan zdrowia z dnia na dzień się poprawia. Jedyne lekarstwo, jakie zażywam to olej z kwiatów marihuany. Substancja musi być cały czas w domu, należy ją odpowiednio przechowywać. Nie przebywam cały czas w miejscu zamieszkania, dużo spaceruję, zdarza się że wychodzę na wizytę do lekarza i wówczas w domu często zostają pełnoletnie dzieci, czy małżonka. Bardzo martwię się, co się z nimi stanie w momencie, gdy do domu zapuka policja z nakazem. Nie obawiam się kary wydanej przez sąd na moją osobę, nic gorszego od choroby mi się już nie przytrafi. Paraliżuje mnie strach o wolność i zdrowie Bliskich. Jestem przerażony sytuacją  Pacjentów leczących się przetworami Cannabis  i ich Rodzin w naszym kraju. Doniesienia medialne odnośnie fali represji wymierzonych w Medyczną Marihuanę napawają mnie lękiem i obawą o przyszłość moją i bliskich – popełniających wraz ze mną przestępstwo posiadania zakazanego prawem lekarstwa.  Dlaczego produkowany domowym sposobem, niesamowicie skuteczny lek jest zabroniony prawem?  Dla omamionych przez koncerny farmaceutyczne nierealne wydaje się, że tradycyjna roślina poddana niewielkiej obróbce cieplnej w domowej kuchni staje się lekarstwem. Zapisy w historycznych księgach medycznych niosą prawdziwy przekaz – od 12000 lat marihuana jest wykorzystywana w medycynie na wiele dolegliwości i chorób. Nieprawdopodobne i niehumanitarne,  jeżeli w państwie prawa Pacjentowi  za walkę o życie grozi odpowiedzialność karna! Czy to nasza demokracja? Władza ludzi? Czy zatem większość naszego społeczeństwa opowiada się za skazywaniem cierpiących Pacjentów na pozbawienie wolności za próby walki o życie?

PACJENT

Nie będziesz miał żadnych problemów z powodu odmowy składania wyjaśnień! Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. to cykl porad prawnych dla użytkowników konopi, represjonowanych przez polskie prawo. Zapraszamy do przesyłania swoich pytań i wątpliwości na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. – najciekawszy przypadek zostanie opisany w kolejnym wydaniu Spliffa.

Witam serdecznie Szanownego Pacjenta!
Cieszę się z poprawy Twojego stanu zdrowia.
Dobrze, że pomyślałeś o napisaniu do prawnika zanim pojawi się faktyczny problem. Podstawą jest przygotowanie do ewentualnego starcia z systemem – bez popadania w paranoję. Wybrałeś jeden z najbezpieczniejszych sposobów pozyskiwania leku, ograniczając do minimum krąg osób poinformowanych o terapii. Milczenie jest złotem i prawem - Twoim i Twoich Bliskich. Nikt nie może zostać zmuszony do dostarczania dowodów przeciwko samemu sobie, czy przeciwko osobom najbliższym. Policyjne czynności operacyjne skupiają się na rozpracowywaniu handlu i produkcji na skalę większą niż domowy użytek. Do przeszukania pomieszczenia policja musi mieć uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że rzeczy mogące stanowić dowód w sprawie się tam znajdują. Wspomina to Kodeks Postępowania Karnego art. 219. § 1:

„W celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym, można dokonać przeszukania pomieszczeń i innych miejsc, jeżeli istnieją uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub wymienione rzeczy tam się znajdują.”

Przed rozpoczęciem procedury przeszukania funkcjonariusz powinien wylegitymować się i przedstawić podstawę do przeprowadzenia czynności przeszukania- najczęściej nakaz prokuratora lub sądu, tylko w uzasadnionych przypadkach nakaz kierownika swojej jednostki. Gdy powyższe nie mogły zostać wydane, a z ważnych powodów nie można czekać przeszukanie można przeprowadzić okazując jedynie legitymację służbową. Przed przystąpieniem do czynności funkcjonariusze powinni poinformować o celu przeszukania i poprosić o dobrowolne wydanie poszukiwanych przedmiotów.  W celu poparcia powyższych twierdzeń zacytuję Kodeks Postępowania Karnego:

art. 224. § 1.: „Osobę, u której ma nastąpić przeszukanie, należy przed
rozpoczęciem czynności zawiadomić o jej celu i wezwać do wydania poszukiwanych
przedmiotów.
§ 2. Podczas przeszukania ma prawo być obecna osoba wymieniona w § 1 oraz
osoba przybrana przez prowadzącego czynność. Ponadto może być obecna osoba
wskazana przez tego, u kogo dokonuje się przeszukania, jeżeli nie uniemożliwia to
przeszukania albo nie utrudnia go w istotny sposób.”
Art. 220. § 1.: „ Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie - także inny organ.
§ 2. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone.
§ 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć.”

Najważniejszym przepisem, który należy zapamiętać jest art.175 Kodeksu Postępowania Karnego: „Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić składania wyjaśnień.”

Biorąc pod uwagę konstrukcję przepisów karnych najkorzystniej jest ograniczyć wyjaśnienia do minimum. Posiadanie oleju to złamanie jednego przepisu, natomiast produkcja- przetwarzanie to już dodatkowy artykuł, jeżeli opiszesz cały proces mogą dopisać zbyt wiele do aktu oskarżenia i ze zwykłego posiadania zrobi się całkiem długa lista. Nie masz obowiązku dostarczania informacji o sposobie wejścia w posiadanie.

Dla Twojej Rodziny ważny jest przepis Kodeksu Postępowania Karnego gwarantujący możliwość odmowy zeznawania w sprawie. Art. 182. § 1.:  „Osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić zeznań.” Jeżeli już zdecydują się zeznawać warto pamiętać o art. 183. § 1.: „Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.”  Krąg osób najbliższych został zdefiniowany w Kodeksie Karnym w art.15 § 11.: „Osobą najbliższą jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu.”

Poznając przepisy zapewniamy sobie i najbliższym bezpieczeństwo i względny spokój. Motywem Twojego postępowania było ratowanie własnego zdrowia, czy nawet życia, postać zamiaru jest w Twoim przypadku całkowicie odmienna od zakładanej przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii tj. używaniu w celach innych niż medyczne.  Walczysz o swoje życie, jesteś ciężko chory i należy Ci się prawo do leczenia. Jeżeli doszłoby do ewentualnego procesu sąd powinien wziąć pod uwagę rzymską maksymę : „necessitas legem non habet” – mającą odzwierciedlenie w Kodeksie Karnym, w instytucji stanu wyższej konieczności. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego sygn. akt III KR 6/73 „stan wyższej konieczności ma miejsce w razie zaistnienia sytuacji kolizyjnej, w której jedynym sposobem ratowania dobra społecznego lub jednostki przed grożącym niebezpieczeństwem o charakterze bezpośrednim, jest popełnienie czynu zabronionego przez ustawę karną, godzącego w inne dobro, nie mające wartości oczywiście większej od dobra ratowanego”. Brak możliwości legalnego nabycia nie może być powodem dla odmówienia przez państwo dostępu do leku. Nie oznacza to legalizacji Twojego czynu, ale musi wpływać na ocenę sytuacji jako kontratypowej – motywowanej uzasadnioną potrzebą ratowania wyższego dobra jakim jest własne zdrowie, życie bez bólu i postępujących skutków choroby. Podobny tok myślenia zaprezentował Trybunał Konstytucyjny w wyroku  z dnia 23 marca 1999 r. sygn. K. 2/98, bardziej aktualne stanowisko zaprezentował Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu SK 55/13. Zauważył niezgodność zaskarżonych przepisów w zakresie dotyczącym pacjentów, szczególnie cierpiących na choroby zaliczane do śmiertelnych oraz pacjentów w stanach terminalnych i celem zmiany przepisów wobec tej kategorii obywateli zwrócił się z postanowieniem sygnalizacyjnym do Sejmu w dniu 17 marca 2015 roku. W treści uzasadnienia Trybunał wskazał: „Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, ze względu na ochronę praw konstytucyjnych, polityka antynarkotykowa w Polsce również powinna zmierzać do zmiany priorytetów w polityce przeciwdziałania narkomanii. Jej optymalizacyjnym celem mogłaby być depenalizacja określonych czynów związanych z posiadaniem marihuany.”

Obecne przepisy zakazujące  stosowania marihuany w lecznictwie są niespójne z konstytucyjnym prawem do ochrony zdrowia (art. 68 ust. 1 Konstytucji).

Jeżeli nie czujecie się na siłach, aby samodzielnie walczyć z ewentualnym zagrożeniem ze strony organów władzy w świetle obowiązujących krzywdzących przepisów, warto mieć przygotowany numer kontaktowy do adwokata z Twojej okolicy-specjalisty w danej dziedzinie prawa. Można udzielić mu pisemnego pełnomocnictwa do reprezentacji i ustalić, że gdyby wystąpiła nagła potrzeba pojawi się w krótkim czasie na komisariacie, aby zagwarantować przestrzeganie prawa i właściwe przeprowadzenie procesu składania ewentualnych wyjaśnień, czy zeznań –jeżeli przesłuchiwani zostaną członkowie rodziny. Teczka dokumentacji medycznej odnośnie Twojego stanu zdrowia i przebiegu dotychczasowego leczenia powinna zostać skopiowana przynajmniej jednokrotnie -możesz trzymać ją przy lekarstwach. W stresowej sytuacji łatwo jest zapomnieć najważniejsze szczegóły.

Artykuł z #54 numeru Gazety Konopnej SPLIFF


W razie problemów z nielubianą ustawą zapraszam na poradę prawną : Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Copyright 2013 Spliff | Strony internetowe Trojka Design

Top Desktop version