Logo
Wydrukuj tę stronę

PHP: Z końcem sierpnia

Z końcem sierpnia, początkiem września, albo i nieco później staje się rzecz cudna. Pomidory zakwitają i zaczynają się oblepiać niezwykle aromatyczną żywicą. Delikatnych białych włosków jest coraz więcej, a u ich podstawy coraz grubsze i tłustsze robią się kwiaty. Jeżeli nie wyrwałeś wszystkich męskich krzaków to będziesz miał w nich masę nasion i trochę palenia, raczej niezłego choć nasiona trzeba wyłuskać.

 

Przydadzą się na następny sezon. Kwitnienie pomidorów uzależnione jest od długości dnia. Coraz mniejsza ilość światła (a ściślej coraz większa ilość ciemności) daje sygnał roślinie, że czas zakwitnąć (zwykle to jest około 12-14 godzin dnia). Niektóre, niezbyt przystosowane odmiany do naszych warunków mogą zakwitać bardzo późno, nawet w październiku, a do zbioru będą gotowe gdzieś z początkiem grudnia. Musi być wyjątkowy rok, aby uprawa się udała... Topy (szczyty) pojawiają się w około miesiąc po rozpoczęciu kwitnienia.

 
Wczesną jesienią wegetacja innych roślin zaczyna zamierać, a pomidory wciąż są intensywnie ciemnozielone lub fioletowe. Teraz  niestety najłatwiej je zauważyć lub wyczuć z daleka. Trzeba liczyć niestety na szczęście, można próbować maskować, a z pewnością lepiej nie rozdeptywać trawy wokół za bardzo, bo spot (miejscówka) zrobi się zbyt widoczna. Rośliny ciągle rosną na wysokość. W związku z tym nawozimy teraz nawozami o dużej zawartości fosforu i potasu, małej azotu, gdyż potrzebne są one roślinie podczas kwitnienia, natomiast nadmiar azotu, może to blokować. Aby pomidory nie miały chemicznego posmaku, na 2 tygodnie przed ścięciem przestajemy nawozić. Opracowane też specjalne środki wzmacniające działanie konopi, które bez problemu można zakupić w growshop-ie, warto spróbować. Z reguły po około 7 do 10 tygodni od rozpoczęcia kwitnienia krzaki są gotowe do ścięcia. Niełatwa to sprawa wyczuć idealny moment zbiorów, ale też nie martwcie się, w złym momencie zebrane też będą całkiem niezłe. Fachowcy oglądają miniaturowe włoski pod dobrą lupą czy one, zwane trichomami ściemniały (przestały być przeźroczyste). Jeżeli około połowy włosków ściemniało, ścinamy. Ale można prościej, choć mniej dokładnie. Przede wszystkim jednak należy oglądać prognozy pogody, aby wiedzieć, kiedy zbliżają się przymrozki, gdyż po nich krzak już może tylko spleśnieć, co może na moc nie wpływa, ale na zdrowie płuc na pewno... Niektórzy (ja też przychylam się do tego zdania) uważają, że najlepiej zbierać krzaki, kiedy jest pełnia księżyca, gdyż wtedy soki rośliny idą do góry i dają największą moc. Ale wiadomo, że trafić na ostatnią pełnię przed przymrozkami nie jest łatwo. Wiele zależy od tego jaką masz odmianę, np. Early Skunk zbieramy dużo wcześniej niż południowe sativy. Generalnie (albo jeśli nic nie wiesz o swojej odmianie) kiedy roślina jest oblepiona topami już jakiś czas, są one naprawdę tłuste, i pogodna jesień już się kończy to czas ścinać. Rośliny już wiele z siebie nie będą mogły dać. Spójrz też na białe włoski, jeśli ciemnieją, ścinaj!
 

A o tym, jak suszyć i przechowywać, w następnym odcinku. High!

 
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Copyright 2013 Spliff | Strony internetowe Trojka Design