A+ A A-

Jestem z nas dumny

#57 SPLIFF Gazeta Konopna
Inicjatywa nabiera tempa, nasze działania zbliżają nas do celu jakim jest obecnie legalizacja medycznej marihuany. Tym bliżej jesteśmy jednak u celu tym głośniej szczekają, szczekają pseudo aktywiści, którzy jeszcze rok czy 5 lat temu bali się publicznie wypowiedzieć słowo marihuana, a dziś boli ich dupa, że to nie oni są odpowiedzialni za pozytywne zmiany. Miejcie jednak tych hejterów głęboko, bardzo głęboko tam gdzie światło nie dochodzi, bo nie ma sensu dokarmiać ludzi, którzy rzucają nam kłody pod nogi, nie dajmy sobie podcinać skrzydeł, bo robimy bardzo dobrą pracę w słusznym celu.


Tak na prawdę całą 16-o letnią walkę o normalizację polityki narkotykowej w Polsce możemy podzielić na 2 etapy, przed i po konferencji Cannabis Leczy w Oławie. To właśnie tam  usłyszeliśmy po raz pierwszy o małym Maksiu i to właśnie tam narodziła się Koalicja Medycznej Marihuany. Może wielu z Was jest zawiedziona, tempem zmian, że nie stało się to z dnia na dzień, z wyborów na wybory,  ale jest to zwyczajnie niemożliwe. Każdy, kto odniósł w życiu choć raz sukces wie, że trzeba upaść wiele razy, żeby ten jeden raz móc stanąć na szczycie. To co determinuje nas w drodze do zwycięstwa, to nasza konsekwencja w działaniu i siła ducha aby umieć wstać po każdym upadku. Potrafimy to osiągnąć, bo naszą koalicję tworzą wspaniali ludzie i możemy napędzać się wzajemnie, wpierać i wierzyć, że oprócz nas są też inne osoby, które staną z nami w ramię w ramie podczas kolejnej akcji i nie cofną się ani o krok do tyłu.

Przez te półtorej roku udało nam się osiągnąć bardzo wiele drobnych zwycięstw takich jak zjednanie opinii publicznej, dużej części mediów oraz co najważniejsze zaczęli z nami rozmawiać politycy, nasi oponenci już nas nie negują, już nas nie obrażają, zaczęli z nami rozmawiać, po raz pierwszy od 16 lat. Wystarczy troszkę dobrej woli aby zobaczyć, że jest lepiej niż przed rokiem. Owszem nadal jest źle bo ludzie umierają, bo dzieci umierają, jak mała Ola, córka Pauliny Janowicz, która nie doczekała się sprowadzenia suszu marihuany, który apteka ściągała przez 3 miesiące! Ale pomimo tych tragedii, które nas spotkały, jest lepiej niż rok temu, idziemy dobrą drogą i cel jest już blisko. Osiągnęliśmy to naszą ciężką pracą i cierpieniem wielu osób, cierpieniem, który jest tematem tabu i to właśnie musimy zmienić, abyśmy mogli być bardziej empatyczni do siebie, aby ludzie nie bali się ludzi. Może te słowa są bardzo pompatyczne i banalne ale strach przed drugim człowiekiem w dobie internetu jest chyba naszą największą przeszkodą, bo bez zaufania polityka do pacjenta i pacjenta do polityka nie osiągniemy kompromisu, który zadowoli wszystkie strony.

Koalicja Medycznej Marihuany  przez  ostatnie półtorej roku zorganizowała m.in. 5 dużych konferencji w tym 3 międzynarodowe z udziałem znaczących gości z zagranicy jak Josh Stanley, Jodie i Marc Emery, Gabriela Tuatti, Bozidar Radisic, czy Pavel Kubu.
I to właśnie opinie naszych gości, ekspertów międzynarodowych, ludzi, którzy na walkę o konopie poświęcili całe swoje życie, jest bardzo ważnym punktem odniesienia, który pokazuje czy praca, którą wykonujemy jest efektywna.
Jeżeli ludzie z zewnątrz, którzy przeżywali to samo u siebie w kraju są pozytywnie zaskoczeni tym co widzą w Polsce, dają nam ogromne propsy za działania, za aktywistów, za profesjonalizm, my sami nie możemy być malkontentami. Tu nie ma ani czasu ani miejsca na narzekanie. Może zbyt długo tkwimy w tej walce, ale odetchnijmy na moment i posłuchajmy ich głosu.

Teraz nadszedł moment mobilizacji przed następną bitwą i potrzebujemy w tym Waszej pomocy.

Ruszyła Inicjatywa Obywatelska i zbieramy podpisy pod projektem ustawy, który wspólnie przygotowała Koalicja medycznej marihuany i nasz poseł Wolno Konopny Piotr Liroy  Marzec. Wiem, że po raz kolejny prosimy Was o zbieranie i oddawanie swojego podpisu za legalizacją i po raz zapewne kolejny boicie się, że to nic nie zmieni. Nic bardziej mylnego, każda petycja, ankieta czy inicjatywa obywatelska zbliżyła nas do punktu w którym jesteśmy, do wywierania nacisku i do informowania posłów oraz opinii publicznej, że jest nas całkiem liczna grupa, która ma swoje zdanie i niczego się nie lęka. Tym bardziej, że po raz pierwszy mamy swój  zespół parlamentarny do spraw medycznego zastosowania konopi oraz w akcję zbierania podpisów po raz pierwszy zaangażował się ruch polityczny - Kukiz15, wszystko dzięki Liroyowi, który spełnia swoje obietnice wyborcze.
Mamy tez światełko w tunelu w sprawie notyfikacji zapisów naszej ustawy przez UE - zastosowany zostanie tryb przyspieszony i mamy szanse na ten dokument w 3 miesiące, a nie 3 lata. Po okresie ciszy medialnej zaczyna się naszą sprawą znowu interesować czwarta władza czyli media. Już dzisiaj wiemy, że będą realizowane rożne programy publicystyczne oraz interwencyjne.
Dlatego nie czekaj ani chwili tylko pobierz, wydrukuj i zacznij zbierać podpisy!

Wszystkie potrzebne informacje oraz listy znajdziecie na stronie http://konopielecza.pl/201344-2/. Liczymy na Was                      

Wojciech Skóra

Oceń ten artykuł
(2 głosów)