A+ A A-

Marihuana - It`s just a plant

„Mamo, co to za dziwne papierosy, które palicie z tatą wieczorem?” Także i w Polsce, coraz więcej konsumentów konopi dorasta do wieku w którym problem „czy powiedzieć rodzicom o paleniu” ustępuje już dylematowi jak aromatyczny dymek, którym raczą się  mamusia i tatuś wytłumaczyć własnym pociechom. Tego typu wątpliwości nie są już nowością w krajach zachodnich, a i u nas obok konsumentów spod znaku opalanych na przerwie w ogólniaku lufek coraz więcej jest ustawionych trzydziestokilkulatków relaksujących się spliffem po pracy.
Głównie do tej grupy odbiorców adresowana jest wydana własnym sumptem przez Ricardo Cortésa książeczka – broszurka Marihuana -it’s just a plant, która niedawno doczekała się drugiego wydania.

Jak dowiadujemy się na bogatej w materiały stronie przedsięwzięcia (http://www.justaplant.com) przypominająca formą bajeczkę dla dzieci pozycja kierowana jest nie tylko do rodziców, którzy sami są miłośnikami ganjy. Nie od dziś wiadomo, że dostęp do jakichkolwiek narkotyków wśród dzieciaków jest wyjątkowo łatwy a lepiej, żeby uświadamiali je rodzice niż policjant, czy pokłuty chudzielec z Monaru na szkolnej pogadance. Oprócz kilku sprytnych pomysłów jak porozmawiać z latoroślą o sposobach spędzania wolnego czasu rodziców, w książeczce znajdziemy też krótką historię delegalizacji dla najmłodszych, zalety medyczne i przestrogę przed denuncjowaniem rodziców organom ścigania. Wszystko w przystępnej formie i opatrzone uroczymi, acz nieco nieporadnymi rysunkami.

Jeśli zaczynacie myśleć o rozmowie konopnym coming-oucie przed swoimi dzieckiem, poszukajcie  tej broszurki na Amazonie, kiedy z kolei uda się nam do niej dotrzeć, napiszemy nieco więcej.

PS – zerknijcie też do artykułu “Jak rozmawiać z dziećmi o narkotykach ” w Spliffie z maja 2009 :)
 
 
Marihuana  - It`s just a plant
Oceń ten artykuł
(0 głosów)