A+ A A-

Dana Beal - O marszu, konopiach i perspektywach na przyszłość rozmawiamy z pomysłodawcą MMM

Spliff: Jak narodziła się idea globalnego marszu konopi?   Dana Beal: Pierwszym impulsem, do stworzenia międzynarodowej sieci demonstracji było cofnięcie przez ówczesnego burmistrza Nowego Jorku Rudiego Giulianiego zgody na przeprowadzenie corocznego nowojorskiego marszu.

Początkowo myśleliśmy o masowym zgłaszaniu się do organów ścigania i przyznawania się do popełnienia przestępstwa, chcąc w ten sposób spowodować paraliż systemu penitencjarnego. Ostatecznie okazało się jednak, że idea spotkała się ze zbyt małym poparciem – wyglądało na to, że ludzie jednak po prostu nie za bardzo lubią przebywać w areszcie.

 

Obecna forma MMM o wiele lepiej oddziaływając na ludzi, którzy chcą nas wspierać, ponieważ daje poczucie siły i jedności. Właściwie, prawdziwym protoplastą światowych marszy była parada zorganizowana podczas lata miłości ’67. Prawdziwy boom nastąpił jednak wraz z dobą Internetu. To właśnie dzięki niemu coroczne marsze na Fifth Avenue rozszerzyły się do 325 miast na całym świecie w 2001 roku.

Spliff:Przyjechałeś do Polski również ze względu na odbywającą się równolegle konferencję dotyczącą redukcji szkód. Zamierzasz walczyć o prawa dla ibogainy, rośliny która większości Polaków jest całkowicie nieznana.

 

Dana Beal: Tak, ibogaina to jedna z roślin, która na skutek dezinformacyjnej polityki narkotykowej pozostaje nieznana znakomitej większości społeczeństwa, a nawet samych użytkowników narkotyków. Ibogaina to zawarty w korze zachodnioafrykańskiej rośliny alkaloid, stosowany w terapii uzależnień. Na skutek nie do końca jasnych działań pewnych osób, środek ten jest jednak nielegalny, niezwykle utrudnione jest również prowadzenie badań z jego wykorzystaniem. Zalegalizujmy konopie i ibogainę. Ułatwmy działalność programom wymiany igieł i zdekryminalizujmy posiadanie „twardych” narkotyków. Moja recepta jest prosta i skuteczna – w ten sposób zredukujemy przynajmniej 90% problemów powodowanych przez narkotyki. Pora skończyć z walką z narkomanią – należy zacząć ją leczyć.

 

Niektóre władze są jednak dalej przekonane, że jeśli zakażą jakichkolwiek przejawów społecznego zaangażowania w problem kreowania polityki narkotykowej, to problem narkomanii rozwiąże się sam. 70 lat rozczarowań wynikłych z prohibicji to dla nich, widać, za mało.

 

Polecane strony:
cures-not-wars.org
ibogaine.org
freedomroot.com

Dana Beal - Pomysłodawca MMM

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)