Dziś prezentujemy amatorskie nagranie zrobione podczas manifestacji zorganizowanej przez Ruch na rzecz legalizacji konopi - Kanaba, 21 czerwca 2003 w Gdyni. Manifestacja pod tym samym hasłem i w tym samym czasie odbyła się także w Poznaniu, Warszawie, Częstochowie i Krakowie.

Był piękny dzień, 13 czerwca roku Pańskiego 2007 kiedy to cała III Rzeczpospolita Polska (zwana też nieoficjalnie IV Rzeczpospolitą Wolską) miała niebywałą przyjemność usłyszeć tą oto piękną i jakże błyskotliwą kwestię:

Muzea nie muszą być nudne. Wyjątkiem może być chociażby otwarte w 1994 berlińskie Muzeum Konopi. W samym sercu Berlina, zaraz nad brzegiem Łaby, do odwiedzin zaprasza szyld ze znajomym liściem i intrygującym podpisem: Hanf Museum.

Rozpoczynamy cykl materiałów prezentujący działania ruchu pro legalizacyjnego, który zrodził się w 2001 roku kiedy nijaki Krzaklewski zapoczątkował konserwatywne zmiany w Polskiej polityce narkotykowej. Dziś prezentujemy materiał  z manifestacji zorganizowanej przez Ruch na rzecz legalizacji konopi Kanaba która odbyła się 21 czerwca 2003 roku w Poznaniu, Gdyni Warszawie, Krakowie, Częstochowie pod hasłem "Legalna marihuana ulgą dla organów ścigania"

Stało się – tegoroczny wiosenny marsz wyzwolenia konopi za nami. Było pięknie, wesoło i kolorowo, a poziom frekwencji przerósł najśmielsze nawet oczekiwania organizatorów. Aż wierzyć się nie chce, że pomimo braku podstawionych za rządowe pieniądze autokarów, bez tysięcy złotych wydanych na kolorowe plakaty i bilbordy, bez reklam w telewizji i pompatycznego trąbienia partyjnych kacyków, kilka tysięcy młodych ludzi postanowiło poświęcić sobotnie popołudnie na to żeby wyjść na ulice Warszawy i otwarcie powiedzieć „nie” prohibicyjnej paranoi.

30 marca na łamach konserwatywnej gazety „Rzeczpospolita” w dziale „Nauka” każdy obywatel IV RP mógł przeczytać wyniki badań brytyjskich naukowców. Alkohol i tytoń są bardziej szkodliwe i groźniejsze od marihuany.

Wedle różnych szacunków, kontakt z konopiami miało ok. 3 mln Polaków. W kioskach można znaleźć pisma dla wędkarzy, fascynatów militariów, a nawet miłośników kolei, lecz do dziś na próżno było szukać periodyku skierowanego do osób zainteresowanych konopiami. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom tej właśnie grupy, powstał SPLIFF – pierwsza polskojęzyczna gazeta poświęcona konopiom.

W Polsce za joya mogę mieć zmarnowane życie. Podobnie jak alkoholik, które śpiąc na przystanku legalnie niszczy sobie życie alkoholem. Tylko że on, on jest wolny. A ja nie. On nawet spać i rzygać może na dworze. A ja spalić blanta spokojnie – nie mogę.

normatyw surowcowy: mąka pszenna 300g cukier puder 100g masło 250g cukier wanilinowy10g jaja 2szt. orzechy 50g

Jarosław Jakimczyk, dziennikarz magazynu „Wprost”, zaniepokoił niedawno czytelników internetowego portalu gospodarczego swoim doniesieniem z frontu „wojny z narkotykami” w Afganistanie, którą ujrzał na własne oczy. Przerażony sytuacją, jaką dostrzegły jego rozpalone miłością do Ameryki dziennikarskie zmysły, pisał tak: „Miejscowi baronowie narkotykowi szczodrze finansują talibów w zamian za ochronę opiumowych interesów.