A+ A A-

Chill-outowe skręty półkól - Recenzja płyty "Extracerebral"

Pochodzący z Bydgoszczy Sławek Bardadyn, ukrywający się pod pseudonimem Mr.S to kompozytor, producent, muzyk w jednej osobie. Swoją debiutancką płytę  nagrał i wydał dla brytyjskiego labelu Artificial Bliss Recordings. Idea albumu opiera sie na dwoistości. Okładkę stanowią lustrzane kolaże a na płycie mamy nagrany zarówno materiał audio i wideo.
 
Cała warstwa muzyczna podzielona jest na połówki symbolizujące dwie półkule mózgu. Pomimo tego że Extracerebral został w całości nagrany i zmiksowany w domowym zaciszu, robi doskonałe wrażenie. Sporo tu rozmaitych przestrzeni, które kuszą słuchacza wyjątkowymi nutami i wibrują znakomicie po zwojach mózgowych.

 

 Mr.S gra nie tylko na pianinie, ale używa także rozmaitych instrumentów generujących muzykę elektroniczną oraz samplerów. To ciekawa propozycja z pogranicza brzmień ambientowych, nu jazzowych i elektronicznych. W sam raz dla słuchaczy, którzy cenią muzykę nietuzinkową i atrakcyjną w rozmaite dźwięki, w tym także wokale.

    W nagraniu płyty brało udział kilkoro gości. Wokalnie udzieliła się Natalia ‘Nat’ Braciszewska oraz Maciej ‘Bagin’ Bagiński, grający również na gitarze basowej. Ryan Fitch gra na bębnach, a Anatol ‘Fejder’ Orzęcki wspomaga Mr.S w miksowaniu w utworze Chernobyl Karma. Wanda Fite jest zaś autorką jedynego tekstu na tym albumie, czyli HPS. W albumie wyraźnie słychać fascynacje wykonawcami takimi jak chociażby The Cinematic Orchestra czy Amon Tobin i w tym właśnie kierunku stylistycznym zmierza album. Ciekawe też jest zastosowanie fragmentów filmów, oczywiście w formie audio, umiejętnie włączone do utworów, np. w suAve, gdzie słychać A.I. Stevena Spielberga… resztę wybadajcie sami!

    Nie oglądając się na muzyczną modę, jaka panuje w skostniałej polskiej branży Mr. S, wybija się ponad to co zwykło się serwować masowo w publicznych mediach, i chociażby za to należą mu się gromkie brawa!

Płytę można zamówić: www.extracerebral.com

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)