A+ A A-

Kulawe prawo. Nie pierwszy raz

W polskim prawie zasiadanie za kierownicą będąc pod wpływem substancji odurzających jest niezgodne z prawem. Jeżeli chodzi o alkohol, sprawa jest prosta. Wiadomo, ile można. A co z pozostałymi substancjami psychoaktywnymi? Tutaj gołym okiem widać rozciągającą się białą plamę. Nie pierwszą i pewnie nie ostatnią.

 

W prawodawstwie kraju nad Wisłą istnieją przepisy normujące stan kierowcy. W art. 178a kodeksu karnego przeczytamy, że zabronione jest prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Co ciekawe: brakuje definicji tych ostatnich. Brak uregulowań oznacza zaś swobodę. I nią się wykazują polscy prokuratorzy oraz sędziowie, których też najczęściej wiedza o substancjach psychoaktywnych ogranicza się jedynie do teiny, ewentualnie kofeiny. Podobny ślad zobaczymy w kodeksie wykroczeń (art. 87). Sama zaś „trzeźwość” ma swoją definicję w kodeksie karnym (art. 115 par. 16).

Na próżno jednak szukać w kodeksach i innych przepisach podobną skrupulatność w oznaczeniu i opisie psychoaktywnego odurzenia. Nie ma też żadnego rozgraniczenia na siadanie za kierownicą „po użyciu”, a „pod wpływem” – co w przypadku środków odurzających jest kluczowe. Tylko, że wymagałoby dodatkowej pracy. I byłoby ukłonem w stronę użytkowników dróg. Wszystkich. Tylko po co?

W toksykologii sądowo-lekarskiej najważniejsze jest stężenie danej substancji, by potem móc jednoznacznie wskazać jej ewentualny wpływ na ludzki organizm. Na szczęście nawet w Polsce nie brakuje naukowych opracowań w tym temacie. Dla większości stan „po użyciu” odznacza się takim samym obciążeniem ośrodkowego układu nerwowego jak stężenie alkoholu na poziomie od 0,2 do 0,5 promila.

Porównanie do alkoholu nie jest jednak w pełni zasadne. Wszak gro substancji psychoaktywnych (np. THC z marihuany) utrzymuje się w organizmie na długo po spożyciu. Nawet kilkanaście dni. Co właśnie nie oznacza, że przez ten czas jest się „pod wpływem”. Są gotowe opracowania naukowe, które bez wątpliwości wskazują, iż „po użyciu” mamy do czynienia z wieloma substancjami w ludzkim ciele. Szkopuł w tym, że żadne z nich nie determinuje naszego układu nerwowego do jakiegoś niekontrolowanego zachowania. Innymi słowy: jeżeli po kilku dniach od zapalenia np. pointa wsiądziesz za kółko, to będzie „po użyciu”, ale z pełną koncentracją.

Stosowne pytania w tej sprawie zadaliśmy rzecznikowi Komendy Głównej Policji. Nie doczekaliśmy się odpowiedzi, co też nas tak bardzo nie dziwi. Policjanci wszak musieliby przyznać, że w takich przypadkach tak naprawdę działają po omacku. A jeszcze w 2010 r. chwalili się, że rocznie przeprowadzają przeszło 200 tys. badań narkotestem. Wiedzą, że nie mają do końca rozwiązań prawnych do tego. Ale już z tą wiedzą nie zamierzają się dzielić na zewnątrz. Wiadomo.

Tymczasem na całym świecie różne kraje jakoś starają sobie z tym kłopotem radzić. W Europie w 11 krajach obowiązuje całkowity zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W Belgii liczy się stężenie. Nawet jednak minimalne daje możliwość odebrania prawa jazdy na minimum 15 dni oraz grzywnę od 1200 do 12000 euro. W Słowenii z kolei obecność w organizmie narkotyków traktowana jest jako najwyższy poziom alkoholu u kierowcy (powyżej 1,1 promila). Kara: 950 euro grzywny i zatrzymanie prawa jazdy oraz kara więzienia do 5 lat.

Coraz ciekawiej pod tym kątem dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Przepisy drogowe stanu Illinois zabraniają prowadzenia pojazdów mechanicznych jeżeli kierujący ma we krwi nawet śladowe ilości substancji. Wśród nich mogą znaleźć się także te na receptę. Wszak legalne środki także mocno mogą wpływać na naszą psychikę i co najmniej utrudniać prowadzenie samochodu. Jak się te przepisy będą zmieniać (i czy w ogóle) w takich stanach jak Waszyngton i Kolorado, gdzie można przy sobie mieć 1 uncję marihuany (28,3 grama) bez jakichkolwiek konsekwencji prawnych? Czas pokaże. I pewnie upłynie go zdecydowanie mniej od ewentualnych rozstrzygnięć w polskim prawie.

Artykuł z 45 numeru Gazety Konopnej SPLIFF


(Barbara Grzeszcz)

Oceń ten artykuł
(1 głos)