A+ A A-

TAJEMNE TęTNO I MISTYCZNY TRANS

  • Dział: Kultura
Neurasja - Neurasja, Unzipped Fly © 2o11 Dowiedziono już niejednokrotnie, że każda moda ma swe strony tajemne i mroczne. Na takim właśnie przeświadczeniu bazuje atrakcyjność przedmiotu, który staje się zakazany, mimo braku formalnych przesłanek dla takiego tabu. Można to postrzegać jako fundament w kulturze nowej epoki. W obszarze popularnej i masowej kultury zdumiewać dziś musi nieuzasadniony zakaz słuchania i rozpowszechniania muzyk, wpisujących się w kanon nowej tradycji. Podobna anathema dotyka co jakiś czas tych z wykonawców, którzy modę traktują jako wehikuł, przenoszący wrażenia, impresje i emocje odbiorcy ku starożytnej, archaicznej i źródłowej wiedzy. 
Czytaj dalej...

POWINOWACTWO i SZALEńSTWO

  • Dział: Kultura
Moda na dzieła sztuki i artefakty dawno już przekroczyła granice awangardy. Artefakty są istotnym sposobem istnienia, każdy bowiem zawiera naturalny potencjał niewymownych intencji. Inna niż istniejące grafie jest książka Mirosława Makowskiego i Michała Szymańskiego. Wszystkich wywiadów na jej temat już udzielili i mimo to jest ich jeszcze o co pytać. I nie ma nikogo, kto by wiedział, jak będzie wyglądać. Nieprzewidywalność jako cecha naturalnej konsekwencji istnienia artefaktu staje się podstawą ukierunkowania intencji.
Czytaj dalej...

REGAU - Nareszcie

  • Dział: Kultura
Muzyka rege mieści w sobie niezbadane energie. Tak jak nieznane są jej losy w przyszłości. Ma w swej historii liczne, spełnione proroctwa ale także fałszywe przepowiednie. Jej siła i moc polega też na tym, że potrafi się wpisać w klimaty, jakie dawniej funkcjonowały na pograniczu duchowych światów, między wiarą, wiedzą i wyznaniem, poza domeną gustu i upodobania. W nowej epoce o tyle jest inaczej, że nie trzeba już wszystkiego tłumaczyć od początku. Może też i dlatego, że nie widać końca całej tej historii. Opowiedziana we fragmencie zawsze znajdzie dla siebie jakieś miejsce.
Czytaj dalej...

RUTA - Gore

  • Dział: Kultura
Karrot Komando 2o11Projekt powstawał dwa lata i dwa miesiące potem mogliśmy już podziwiać pierwsze efekty pracy, jakiej by nie podołał pojedyńczy człowiek, choćby maksymalnie skupiony na sobie. Nie jest to jedyny efekt zbiorowej kreacji. Inny jest taki, że Gore to namacalny symbol wspólnoty, nieopisanej przez poznawczy stereotyp. Skoro nieopisanej to nieistniejącej. Na niewiele zdać się mogą nawet społecznościowe portale. Określenie – ikona pop–kultury – pasuje jak ulał do tego projektu. Od niego się bowiem zaczyna nowa epoka w historii Muzyki Świata. Tak jak od Milesa Davisa rozpoczął się fusion, od Dona Cherry harmolodic i free, którego odkrywcą był też Ornette Coleman.
Czytaj dalej...

RAGANA A Long Delay Ago

  • Dział: Kultura
Aż trudno sobie wyobrazić, że tak minimalna nisza, jaką jest rege, ma w sobie jeszcze mniejsze enklawy i zacisza. Sam należę do kręgu  nielicznych słuchaczy, wybierających w odtwarzaczu polskich wykonawców, również takich, po których w mediach ślad wszelki zaginął, choć samych jazzowych wersji jest tyle, że można by nimi obdzielić niejedną płytę. Podobnie, gdy chodzi o dub. Sztuka prosta, by nie powiedzieć, naiwna i otwarta na różne wpływy, niemniej nie każdemu na równi przeznaczona. Nie tylko z uwagi na różnice w poziomach percepcji, ale i sposoby realizacji, nie tworzące jednego kanonu ani jednorodnej wizji tej muzyki.
Czytaj dalej...

12rćl Meets Mad Professor and Joe Ariwa

  • Dział: Medycyna
Zespół 12rćl od początku swego istnienia kierował uwagę słuchaczy w stronę dubu. Nagrany w roku 1983 album Trzykroć Biada zawiera trzy tego rodzaju nagrania i jest to jedyny dokument z tamtych czasów w dziedzinie fonografii, mimo iż kilka rege bandów nagrywało wtedy swe płyty. Powstała rok później składanka Fala również zawierała kilka dubowych realizacji a w pierwotnym zamyśle miała być dwupłytowym wydawnictwem, którego druga płyta miała być w całości poświęcona dubowym eksperymentom. Z wiadomych powodów musiało to pozostać w sferze utopii aż do kolejnej dekady.
Czytaj dalej...

Hope - Join the Gang

  • Dział: Kultura
Słuchając muzyki niemal bez przerwy przestaję powoli różnicować dźwięki. Gdy w ich natłoku zabrzmi coś, co powoduje jakiś rodzaj poznawczego szoku, wyzwala to tęsknotę trudną do uzasadnienia. Wszak podoba nam się to, co znamy i co jest do przewidzenia w ramach naszej wiedzy na ten temat. Schemat i stereotyp jest więc fundamentem gustu i źródłem przyjemności, towarzyszącej obcowaniu z muzyką. W przypadku zespołu Hope jest nieco inaczej. Gdybym nie był ignorantem, mógłbym różne elementy muzyki z płyty Join the Gang porównać ze znanymi sobie fragmentami brzmień i ułożyć z tego obraz jakiejś fonosfery, mogącej służyć za kontekst, w którym muzyka tej grupy nabrałaby większego sensu i znaczenia.
Czytaj dalej...

SŁOWOTOK POD KONTROL!

  • Dział: Kultura
  Socjalny wizerunek to najlepszy dokument i świadectwo istnienia ducha czasów. Tak nazywają jedną z czterech kosmicznych sił i mocy zawiadujących światem. To, co ponadto, jest już z innego świata. Tomasz Stańko zapytywany o związki z arche swej muzyki zamienia odpowiedź w anegdotę na temat środowisk, choć skąd-inąd wiadomo, że swego czasu było to wiodącym tematem badań, rozważań, refleksji i dociekań szerokiego kręgu artystów uwikłanych w awangardę minionego wieku. Z autobiografii wydobywanej z pytań Rafała Księżyka nic takiego nie wynika.
Czytaj dalej...

Vienio - Etos2010

  • Dział: Kultura
  Czytając różne teksty, związane z rege muzą i nie tylko, spotkałem się z opinią, pozwalającą w prosty sposób różnicować dokonania poszczególnych twórców i wykonawców. W jak wielkim jest to uproszczeniu, nie muszę chyba zaznaczać, lecz coraz wyraźniejszy jest wpływ, jaki wywiera stereotyp na potoczne poglądy i skojarzenia, tworzące kontekst, w jakim funkcjonuje muzyka.
Czytaj dalej...

CAŁA GÓRA BARWINKÓW

  • Dział: Kultura
Gdy słyszę słowo barwinek, staje mi przed oczami Stanisław Vincent ze swą sagą, w której Barwinkowy wianek zajmuje miejsce całkiem ważne, jeśli nie centralne i dość istotne w tradycji Małych Ojczyzn. Jest to oczywiście ezoteryczna tradycja, związek z historią akcydentalny mająca. Niemniej potwierdzająca tezę, że rege jest czymś więcej, niż tylko muzyką i więcej niż tylko taneczną. Taki trochę inny dokument epoki, w której wszyscy są inni, niż ci opisani przez publikatory.
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS